Jak niszczy przemoc ekonomiczna?

Asian women showed signs of frustration as new virus spread and it affected economy. Woman wearing a green medical face mask. Person stressed how to deal with air pollution and the disease of COVID-19 (Asian women showed signs of frustration as new vi

Każda forma przemocy jest szkodliwa, bez względu na to, przeciwko komu jest wymierzona i jak wygląda. Mimo to przemoc ekonomiczna ciągle jest traktowana jako wymysł. Bo przecież jeśli ktoś nie daje nam pieniędzy, to wystarczy pójść do pracy. Dopóki nie doświadczymy tej formy przemocy, możemy w ogóle nie zdawać sobie sprawy z tego, że ktoś naprawdę może być systematycznie wyniszczany za pomocą pieniędzy, których nie ma.

Jesteś całkiem zależna od agresora


Przemoc ekonomiczna opiera się na kontroli. To oznacza, że głównym celem agresora jest pełne uzależnienie Cię od niego. Zrobi wszystko, żebyś nie miała własnych źródeł dochodu, przekonując Cię, że poświęcając się rodzinie, dajesz znacznie więcej. Na początku wygląda to logicznie, problem pojawia się, kiedy pieniędzy zaczyna Ci brakować, a twój partner cały czas kupuje sobie drogie zabawki. Nie możesz iść do pracy, siłą Ci to uniemożliwia, ale jednocześnie nie daje Ci większe sumy, bo wie, że wszystko, co mogłabyś zaoszczędzić, przydałoby Ci się do ucieczki od niego i znalezienia pomocy.

Musisz walczyć o każdy grosz


Bardzo często przemoc ekonomiczna zmusza nas do walki z naszym agresorem. Kiedy nasze dziecko jest chore i potrzebuje lekarstwa, idziemy do osoby, która wydziela nam pieniądze i błagam, żeby tym razem dała nam więcej. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że osoby stosujące przemoc ekonomiczną krzywdzą także własne dzieci. Im więcej osób mają pod kontrolą, tym lepiej. Albo wykorzystują je, żeby mieć większe władanie nad Tobą. A w trosce o nasze dzieci jesteśmy w stanie zrobić wszystko. Agresor o tym wie i będzie sięgał po tę broń za każdym razem, gdy poczujesz się pewniej.

Brakuje Ci poczucia bezpieczeństwa


Potrzeba bezpieczeństwa to najważniejszy element naszego życia. Dopóki nie czujemy się dobrze, nie możemy ruszyć dalej. Nasz agresor o tym wie albo czuje to podświadomie. Zdaje sobie sprawę z tego, że im dłużej będziemy pod jego wpływem, tym mniej pewnie będziemy się czuły. Co za tym idzie, będziemy mniej skłonne walczyć o swoją wolność. Wielu z bez poczucia bezpieczeństwa nie jest w stanie niczego od siebie dać. Przekonujemy siebie samych, że mimo że nasza sytuacja jest okropna, to gdzie indziej może być jeszcze gorzej. A wtedy agresor celowo pokazuje nam, że czasem może zrobić dla nas coś dobrego.